Witajcie,
Tytuł
jakże długi, ale i obiecujący J
Czy Wy też tak macie, że kupujecie jakiś
kosmetyk, używacie go namiętnie i nagle to uczucie gaśnie? Później nie wiadomo
kiedy kosmetyk chowamy co raz głębiej w kąt, a później dowiadujemy się o nim
przy okazji świątecznych porządków. Oczywiście przeterminowany i do niczego się
nie nadaje.
Niestety
ja też tak mam i staram się z tym walczyć jak tylko mogę. Dziś chciałam pokazać
Wam parę patentów jak to zmienić. Serdecznie zapraszam.
- Stawianie kosmetyków w widocznym dla siebie miejscu.
Wiadomo,
że kosmetyków najczęściej używamy przy lustrze, np. się malując. Ja w pokoju
mam duże lustro, przy którym zawsze rano i wieczorem przygotowuję swoją skórę.
Na komodzie koło lustra zawsze stawiam sobie kosmetyki, których będę akurat
używać plus te które chce zużyć, bo np. jest już go bardzo mało, a wyrzucać
szkoda.
Druga
rzecz tyczy się kremu do rąk. Na mojej szafce nocnej zawsze mam krem do rąk,
dzięki temu kładąc się, automatycznie po niego sięgam. Nasze dłonie na pewno
nam podziękują.
Innym
pomysłem jest, gdy dużo czasu spędzacie przy komputerze lub ogólnie przy biurku
postawcie sobie na biurku krem do rąk, nie obejrzycie się, a krem sam się
nałoży na Wasze dłonie.
- Przygotujcie sobie listę.
Na
kartce, ładnej lub brzydkiej, jak kto woli, wypiszcie sobie jakich kosmetyków,
używacie do pielęgnacji dziennej lub wieczornej, a potem tylko sprawdzajcie,
czy użyłyście wszystkich kosmetyków z listy.
- Powkładajcie kosmetyki w strategiczne miejsca.
Najlepszym
przykładem są chyba ochronne pomadki do ust. Często pomadki swoje wkładam do
torebki czy płaszcza i odruchowo już po nie sięgam. Gdy tylko włożę rękę do
kieszeni natrafiam na pomadkę i się nią smaruje.
- Oddaj kosmetyk/sprzedaj.
Czasami
jest tak, że nie trafimy z kolorem podkładu czy kolorem szminki. To nic! Może akurat mamy koleżankę,
która z chęcią przyjmie od nas drobny podarunek. Ja tak przynajmniej mam, gdy
koleżanka oddaje mi lakiery, bo jej nie pasują lub się znudziły, cieszę się jak
dziecko. A gdy nie mamy wokół nikogo takiego wystawmy kosmetyk na aukcje. Tym
samym i pozbędziemy się kosmetyku i zarobimy.
- Zużyjmy kosmetyk do czegoś innego.
Poruszam
się nadal w kwestii kosmetyków niesprawdzonych, które nam nie służą lub mamy
ich zwyczajnie dość. Dużo się słyszy o goleniu na odżywkę do włosów, lub mycie
pędzli niesprawdzonym żelem do mycia twarzy.
To chyba wszystkie porady jakie ja
znam. Dajcie koniecznie znać jakie są Wasze ulubione sposoby na szybsze
pozbycie się niechcianych kosmetyków.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz