sobota, 28 lutego 2015

Manhattan-Soft Mat 56K

Witajcie,
Od pewnego czasu matowe pomadki są moimi wielkimi ulubieńcami. Z pewnością nie obraziłabym się, gdyby cała moja kolekcja  ( ledwie 10 pomadek) składałaby się z matowych pomadek. Jakoś przesadny błysk błyszczyków strasznie mnie ostatnie irytuje, pomijając już przyklejone włosy do ust, w wietrzny dzień to tak samo pewne jak to, że 2+2=4. Ze względu na błyszczykowstręt, z chęcią oglądam swatche matowych pomadek (ostatnio choruje na matową pomadkę z Golden Rose o numerze 02, sami powiedzcie, czyż nie jest piękna?).



poniedziałek, 23 lutego 2015

Zakupy DM

Witajcie,
Tydzień temu miałam okazję kilka dni spędzić w Niemczech. Oczywiście jednym z obowiązkowych punktów wycieczki była drogeria DM, chociaż początkowo na mojej liście widniały tylko 2 produkty w sumie uzbierało się ich aż 6. Szczerze mówiąc szał na drogerię DM przeszedł mi za pierwszym razem kiedy zrobiłam tam zakupy. Miałam okazję wypróbować szampony, odżywki z Balei, odżywki z Alverde, olejki, pomadki, naprawdę było tego sporo. Niestety żadne z tych produktów nie wywarły na mnie spektakularnego wrażenia więc do nich nie wróciłam. Od tamtego czasu jeszcze kilka razy miałam styczność z kosmetykami z DM i teraz kupuję produkty polecane przez koleżankę, które zrobiły na niej świetne wrażenie, lub te które u mnie się sprawdziły i staram się nie kupować  produktów w ciemno. Także przejdźmy już konkretnie do rzeczy.

sobota, 21 lutego 2015

Clinique- zestaw produktów ściągających pory

Witajcie,
Skończyły mi już wszystkie produkty z zestawu Clinique, który zakupiłam w styczniu. Docelowo chciałam kupić zestaw 3 kroków Clinique, jednak , że nie udało mi się go odnaleźć (znalazłam tylko wersje większych miniatur za ponad 100 zł), skusiłam się na zestaw zwężający pory.  Z porami problem mam od zawsze, jeśli można to nazwać problemem. Są zwyczajnie duże i bardzo łatwo je zapchać.  W zestawie znajdują się miniaturki produktów (krem, serum, scrub do mycia twarzy, próbka podkładu, kosmetyczka). Za zestaw zapłaciłam ok. 50 zł w Sephorze. Czas na krótką recenzje o każdym produkcie.

wtorek, 10 lutego 2015

Recenzja #16- Maseczka do twarzy Ziaja- Liście zielonej oliwki

Witajcie,
Dzisiaj przyszedł czas na nową recenzję. A recenzować będę maseczkę do twarzy z Ziaji liście zielonej oliwki.

niedziela, 8 lutego 2015

Czwartek lakierem malowany #16: Wibo- Candy shop

Witajcie,
Chwilę mnie nie było, jednak powracam już do regularnego blogowania. Sesja powoli dobiega końca, więc można zająć się innymi rzeczami. Dzisiaj wstawiam zaległy post dotyczący paznokci. Piaskowe lakiery są bardzo interesujące, pomysłowe i raz na jakiś czas maluje tak paznokcie. Kolor podoba mi się bardzo, jednak, gdy dłużej go ponosiłam, wydaje mi się, że na zimniejsze dni się nie nadaje. A co Wy myślicie? Jeżeli chodzi o trwałość to piaskowe lakiery utrzymują się zdecydowanie dłużej niż zwyczajne lakiery. Tak jest w moim przypadku. A co Wy sądzicie o tym lakierze? Podoba Wam się?

niedziela, 1 lutego 2015

Dbam o włosy #6-Kallos keratynowy

Witajcie,
Dzisiaj kolejna niedziela dla włosów. Tym razem w roli głównej mamy maskę Kallos z keratyną. Maski dopiero próbuje, jednak jak do tej pory naprawdę przypadła mi do gustu.

Początkowo na jakieś 9 godzin nałożyłam olej Amla. Po tym czasie całe włosy umyłam szamponem Yves Rocher, tak na marginesie pięknie zmywa oleje. Potem na jakieś 15-20 min nałożyłam maskę Kallos. Włosy zostawiłam do samodzielnego wyschnięcia. We włosy już nic nie wcierałam, nie aplikowałam wcierki, ani nie zabezpieczyłam końcówek, tak żeby sprawdzić jak się zachowają. Na dole możecie zobaczyć wyniki. Tak jak poprzednio jedno zdjęcie robione jest z lampą, drugie bez. Ja od siebie jeszcze dodam, że jestem pod naprawdę dużym urokiem maski Kallos, bardzo fajnie wygładza i nawilża. Zresztą co tu dużo gadać, sami zobaczcie zdjęcia. Ja wracam do nauki, a Wam życzę miłego wieczoru. Wszyscy studenci łączmy się w sesyjnym bólu J