niedziela, 1 lutego 2015

Dbam o włosy #6-Kallos keratynowy

Witajcie,
Dzisiaj kolejna niedziela dla włosów. Tym razem w roli głównej mamy maskę Kallos z keratyną. Maski dopiero próbuje, jednak jak do tej pory naprawdę przypadła mi do gustu.

Początkowo na jakieś 9 godzin nałożyłam olej Amla. Po tym czasie całe włosy umyłam szamponem Yves Rocher, tak na marginesie pięknie zmywa oleje. Potem na jakieś 15-20 min nałożyłam maskę Kallos. Włosy zostawiłam do samodzielnego wyschnięcia. We włosy już nic nie wcierałam, nie aplikowałam wcierki, ani nie zabezpieczyłam końcówek, tak żeby sprawdzić jak się zachowają. Na dole możecie zobaczyć wyniki. Tak jak poprzednio jedno zdjęcie robione jest z lampą, drugie bez. Ja od siebie jeszcze dodam, że jestem pod naprawdę dużym urokiem maski Kallos, bardzo fajnie wygładza i nawilża. Zresztą co tu dużo gadać, sami zobaczcie zdjęcia. Ja wracam do nauki, a Wam życzę miłego wieczoru. Wszyscy studenci łączmy się w sesyjnym bólu J



24 komentarze:

  1. Pięknie się zachowały :D Ja jakoś tak nie mogę nic nie wetrzeć w końcówki ,mam już jakąś obsesję, że za chwilę się im coś stanie :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Też praktycznie zawsze nakładam coś na włosy, ale tym razem spróbowałam bez. Końcówki się trochę wywijają, więc jednak potrzebują dociążenia

      Usuń
  2. Też używam kallosa keratin :) Piękne masz włoski :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ładne masz włosy ;) Obecnie używam waniliowego Kallosa i też jestem zadowolona ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. Chciałam kupić keratynowy, ale niestety już nie było i wybrałam do koloru :) Mam nadzieję, że równie dobrze się spisze :)
    Dziękuję za odwiedziny mojego bloga oraz pozdrawiam cieplutko :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję i również pozdrawiam :) Mam nadzieję, że dobrze się u Ciebie sprawdzi ten inny Kallos.

      Usuń
  5. Ładnie się prezentują :) Ja jeszcze mam 1 egzamin i koniec sesji :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Fajne, wyglądają b. naturalnie!

    OdpowiedzUsuń
  7. Masz bardzo ładne włosy, mają taki fajny złoty, ciepły odcień :) Wolę takie niż zimne blondy i platyny. ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dzięki, ale u mnie dużo zależy od światła i słońca. W lato jaśnieją, za to zimą, potrafią wyglądać bardzo brzydko. Taki pospolity mysi blond :)

      Usuń
  8. Po kallosie i długim olejowaniu są wyjątkowo piękne i jedwabiste :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Kallos keratynowy jest naprawdę super, moja ulubiona maska ze względu na działanie, cenę i wydajność :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dokładnie cena i działania powalają, wydajność zresztą też :)
      Dziękuję!

      Usuń
  10. Ładnie włosy wyglądają, też mam chętkę na tego Kallosa, ale najpierw zachomikowane swoje zapasy chce zużyć aby coś innego dokupić. Powodzenia na sesji!

    OdpowiedzUsuń