Witajcie,
Przepraszam
za spóźniony post, ale każdy kto jest studentem, zna uroki sesji. Niestety nie są one zbyt
przyjemne. Wracając do tematu, dzisiaj będzie projekt denko. Kosmetyki kończą
mi się w tempie ekspresowym, siatka jest zapełniona, więc pozbywam się
największych rzeczy. Zapraszam do
czytania.
Care&go-
szampon przeciwłupieżowy do wrażliwej skóry głowy
Bardzo
fajny, bardzo tani. Jedyny minus to, że
zawsze po nim mam totalny przyklap na głowie. Jest gęsty, dzięki czemu starcza
na długo. Zapach przyjemny, choć może troszkę chemiczny. Bardzo fajnie domywa
oleje. Nie robi tego, co większość szamponów przeciwłupieżowych - siana na
głowie. Płacę za niego coś koło 4 zł. Za taką cenę i tak dobry produkt czego
chcieć więcej. Nie używam go cały czas, gdy skończę jedno opakowanie, robię
sobie przerwę na mój ulubiony szampon z Yves Rocher, po czym znowu go kupuję. Serdecznie polecam.
Petit Fleur- żel
pod prysznic, trawa cytrynowa
O
żelach pod prysznic z tej firmy pisałam już w tym poście. Trawa cytrynowa to zdecydowanie mój
ulubieniec. Pięknie pachnie, a najlepsza
w nim jest konsystencja galaretki. Bardzo dobrze myje. Cena zabójcza, bo tylko
3 zł za 500 ml. Jedyny minus to produkt jest niewydajny i dosyć szybko znika z
butelki, ale poza tym absolutnie nie mam się do czego przyczepić. Polecam!
Receptury
Agaffi- drożdżowa maseczka do włosów
Recenzje
tej maseczki opisywałam już na blogu w tym poście. . W ramach podsumowania: zapach piękny, działanie też niczego sobie,
ale maska jest strasznie niewydajna.
Niestety, nie kupię tego produktu ponownie. Za taką cenę mam maskę biovax,
która wyjątkowo dobrze spisuje się na moich włosach, a dodatkowo jest bardzo
wydajna.
Gliss Kur –
ekspresowa odżywka regeneracyjna
Tak
jak poprzednio i o tej odżywce pisałam klik. Była to moja pierwsza recenzja na blogu, więc z
chęcią do niej wracam. Produkt bardzo dobrze spisywał się na moich włosach.
Dobrze się po nim rozczesywały, były
miękkie i lśniące. Odżywka jest bardzo
wydajna. Ostatnio, gdy była promocja na produkty Gliss Kur, chciałam ją
ponownie zakupić, ale została wykupiona, to chyba świadczy o świetności tego
produktu. Dodam, że odżywka nie obciążyła moich włosach, a akurat o to u mnie
nie trudno. Z pewnością zakupię ją
ponownie.
Fitomed- żel do
mycia twrzy
Nawet
nie wiecie jak bardzo się cieszę, że udało mi się wykończyć ten produkt. Na
początku wszystko było ok, ale z czasem żel zaczął dosłownie śmierdzieć. Nie
wiem, czy źle go przechowywałam, czy to wpisane jest w żele na bazie ziół, ale
zapachu znieść nie mogłam. Oczyszczał dobrze, ale nie było w nim nic
zachwycającego Niestety produktu ponownie z pewnością nie kupię, a
zainteresowanych odsyłam do recenzji. Klik
Nie znam chyba nic, ale na żel z Fitomedu tylko że do cery suchej poluję już od dawna i Twoja recenzja jest chyba pierwszą niepochlebną na którą trafiłam :)
OdpowiedzUsuńJa miałam ten do cery mieszanej, może ten do suchej jest lepszy ;)
Usuńniczego nie znam :/
OdpowiedzUsuńEch, widzę kosmetyk rosyjski - już od jakiegoś czasu chcę wypróbować coś z ich gamy. :)
OdpowiedzUsuńCzas najwyższy wypróbować:) ale akurat ta maska aż tak powalająca nie była ;/
Usuń